Departament Kwitnienia Kaktusów wydał odpowiednie dyrektywy, no i rozkwitły Opuncje. Oczywiście nie wszystkie – na razie tylko te, które są kreatywne, aktywne i wspierają jedyną słuszną linię. Pozostałe jeszcze się opierają, ale nic się nie martwcie: Rzecznik do spraw Równego Statusu Wszystkich Kaktusów wkrótce im się dobierze do… kolców. Korzystając ze sprzyjającej sytuacji geopolitycznej w Republice Kaktusowej zrobiłem trochę zdjęć, można je sobie obejrzeć pod adresem:
http://picasaweb.google.com/jjoniec/20080330WiosnaWArizonie
Czy jesteście w stanie sobie wyobrazić, co by się stało gdyby tak nagle zabrakło wszystkich tych dobroczynnych departamentów, które dniem i nocą starają się przychylić nam nieba? Życie zmieniłoby się w jeden wielki koszmar. Jakże to tak? Kwiatki by sobie kwitły kiedy by im się spodobało? Nikt by nie wydał zarządzenia i księżyc by nie miał pojęcia w której kwadrze ma się ukazać… Tragedia! Na szczęście te mroczne czasy mamy już za sobą!
Cóż…Rząd czuwa i wciąż chce naszego dobra. A my go już mamy tak niewiele…
Gannett Peak (2)
19 sierpnia 2023 Po zmroku zaczyna naprawdę mocno wiać. Wiatr szarpie namiotem na wszystkie strony, więc trudno jest zasnąć. Zastanawiam się czy namiot nie pofrunie z wiatrem: ma już swoje lata, właściwie to dawno go wypadało wymienić na nowy. Zastanawiam się też poważnie, czy nie powinniśmy zawrócić. Po pierwszym dniu da się jeszcze jakoś wrócić bez większych strat. Potem będzie tylko gorzej. Na szczęście po kilku godzinach wiatr cichnie, namiot dalej stoi, a ja zasypiam na dobre. Ranek budzi nas takim widokiem, że wszystkie myśli o powrocie brzmią jak rojenia idioty. Gotujemy kawę, przyrządzamy "suchą karmę" i pakujemy graty. O 7:30 jesteśmy gotowi do drogi. Przed nami kolejne "10 mil, no, może trochę więcej"... Tym razem mamy 1.5 mili lekko pod górę, a potem 2 mile ostro na dół. A potem kolejne mile, praktycznie po płaskim terenie, wzdłuż rzeki, którą płynie zimna jak diabli woda, prosto z okolicznych lodowców. Na dodatek musimy tą rzekę sforsować: okazuje się t
Komentarze